Inna forma reklamy, czyli marketing szeptany

Marketing szeptany, tzw. szeptanka, to forma promowania, z którą spotykamy się od zawsze. Za każdym razem, kiedy ktoś poleca Ci nową, świetną odżywkę do włosów czy rewelacyjną książkę, którą musisz przeczytać – stosuje dokładnie ten mechanizm. Mniej więcej wtedy, kiedy pojawił się Chaos, swoje narodziny świętował też marketing szeptany.

Marketing szeptany – co to jest?

Najprościej mówiąc, są to takie działania promocyjne, które docierają do danego odbiorcy na zasadzie spontanicznego, nieplanowanego przekazu pisemnego lub ustnego. Chodzi zatem o przekazywanie poleceń, rekomendacji, które dotyczą danych produktów. W przeciwieństwie do reklamy internetowej, szeptanka ma odbywać się w naturalny sposób, sprawiając wrażenie rzetelnej opinii danego użytkownika. Najczęściej spotykanymi formami tej odmiany marketingu są:

• opinie wystawiane na różnych stronach,
• dyskusje na internetowych forach,
• blogi pisane na temat jednej marki.

Wystawianie opinii

Dokonując zakupów w Internecie, często sprawdzamy opinie użytkowników na temat danego sklepu. Jeśli są w większości pozytywne, zaufanie do strony rośnie – w końcu duża część osób odwiedzających witrynę zostawia ślad w postaci dobrych wspomnień związanych z firmą lub ścieżką zakupową. W dzisiejszych czasach jednak copywriterzy są zatrudniani specjalnie po to, by opinie tego typu pisać jako zlecenie. Wystarczy wybrać zmyślone nazwisko i stworzyć krótką recenzję – pozytywną lub neutralną. 

Oczywiście, część z tych wpisów będzie rzetelna i stworzona przez rzeczywistego konsumenta. Jednak warto zadać sobie pytanie, kiedy ostatnio napisałeś pozytywną opinię w Internecie? Mamy skłonność raczej do opisywania złych wydarzeń – np. zbyt długa dostawa, wysyłka nie tego produktu itp. W ten sposób przestrzegamy pozostałych klientów przed zamawianiem z danej strony. Pozytywne recenzje zamieszcza się na stronie zazwyczaj wtedy, gdy w zamian za to jest nam coś obiecane, np. 10% rabatu na kolejne zakupy lub udział w losowaniu produktów.

Jak wyglądają treści marketingu szeptanego?

Nie lada wyzwaniem jest rozpoznanie treści będących częścią marketingowego zagrania w postaci opinii produktów czy usług. Copywriterzy, dzięki doświadczeniu, wiedzą, jak pisać, by wypaść wiarygodnie. Przede wszystkim jednak trzeba trzymać się zasady “mniej znaczy więcej”, tak jak w przypadku ilości słów kluczowych i znaków w tekstach pozycjonujących. Im mniej pochwał wyrazisz w opinii, tym łatwiej będzie uwierzyć potencjalnemu konsumentowi w Twoje słowa. Zamiast “Znacie stronę X? Koniecznie zajrzyjcie! Żałuję, że odkryłam ją dopiero teraz!” napisz “ostatnio czytałam o tym na stronie X, może tam znajdziesz odpowiedź”. Wniosek? Trzeba po prostu znać umiar. Jeśli nie jesteś pewny tego, czy sam jesteś w stanie tworzyć neutralne opinie, być może warto zastanowić się nad zatrudnieniem copywritera, który pomoże zbudować wiarygodne recenzje.

Szeptanka a SEO

Teksty pozycjonujące mają za zadanie pomóc stronie wyświetlać się na wyższych pozycjach w rankingu wyszukiwarki Google. Teksty sprzedażowe mają zachęcić odbiorcę do dokonania transakcji na Twojej domenie. A co z szeptanką? Jaka jest jej rola? Poza stworzeniem pozytywnego wizerunku firmy, pozwoli Ci na zbudowanie większego autorytetu strony. Linkując domenę na różnych forach internetowych, przekazujesz witrynie moc, dzięki której ma szansę zacząć wyświetlać się wyżej w wynikach wyszukiwania. Nie jest to z pewnością podstawowy sposób na pozyskiwanie linków ze względu na to, że ich siła nie jest znacząca – bliżej jej do umiarkowanej niż dużej. Warto jednak szeptankę stosować jako narzędzie, które uzupełni działania SEO – tym samym może wpłynąć na przyspieszenie indeksowania podstron. Należy jednak pamiętać o kilku ważnych rzeczach, decydując się na tę formę marketingu:

• linki powinny prowadzić do artykułów – nie do strony głównej;
• fora, na których zostawiamy linki, powinny być powiązane tematycznie z witryną;
• analizujemy fora przed linkowaniem – nie ma sensu linkować z zaspamowanych stron.