Grupy podobnych odbiorców to jedne z najczęściej wybieranych przez reklamodawców opcji w przypadku grup niestandardowych na Facebook’u. Nic dziwnego – dają mnóstwo możliwości targetowania reklam!

Lookalike, czyli co to właściwie jest?

Grupa podobnych odbiorców, czyli inaczej “lookalike audiences” to grupa niestandardowa, która wymaga ręcznego stworzenia przez użytkownika. Najbardziej oczywiste opcje jesteś w stanie stworzyć bezpośrednio przez Menedżera reklam Facebook Business – powstają one dzięki danym, które zarówno Facebook, jak i Instagram, już w swojej bazie mają, tj. wiek, płeć, zainteresowania czy lokalizacja. 

Grupy niestandardowych odbiorców można stworzyć przy pomocy zakładki “Odbiorcy” – w nich masz nieco większe pole do popisu, bo możesz wybrać konkretne dane, np. osoby, które weszły w interakcję z Twoją stroną w określonym czasie. Należą do nich przede wszystkim grupy remarketingowe.

W oparciu o grupy niestandardowe powstają grupy podobnych odbiorców. Polegają one na tym, że na podstawie konkretnej wybranej grupy algorytmy Facebook’a stworzą analogiczną, ale podobną. System będzie szukał osób zbliżonych do tych, które znajdują się w pierwszym targecie. Jest to bardzo skuteczne narzędzie, dzięki któremu możesz nie tylko sprzedawać produkty, ale także zdobywać wartościowe leady czy ruch na stronie.

Grupa podobnych odbiorców – jak ją stworzyć?

Jest kilka znanych sposobów na utworzenie lookalike na Facebook’u. Po pierwsze, podczas tworzenia niestandardowej grupy odbiorców system najprawdopodobniej sam zaproponuje Ci grupę do niej podobną. Po drugie, poprzez bezpośrednie wejście w Zestaw reklam na Menedżerze reklam. Po trzecie, i to jest opcja przez nas rekomendowana, poprzez panel docelowy z zakładką “Odbiorcy”:

lookalike facebook ads
fot. materiały własne

Jakkolwiek nie przejdziesz procesu tworzenia grupy, będzie ona wyglądać tak samo z prostego powodu: jedyne, co potrzebujesz potwierdzić, to kraj docelowy oraz liczebność grupy.

Najważniejsze apsekty podczas tworzenia grup podobnych odbiorców na Facebook’u

Jak można wywnioskować, stworzenie grupy lookalike nie należy do najtrudniejszych. Jednak warto mieć na uwadze kilka zasad, które pozwolą Ci na stworzenie grup poprawnie, a co za tym idzie – będziesz mógł czerpać z nich większe korzyści.

Wykluczanie

Tak samo jak w przypadku grup niestandardowych, tak i podczas tworzenia grupy podobnej należy pamiętać o wykluczaniu grupy źródłowej. Pozwoli Ci to m.in. na pozbycie się problemu nakładania się grup odbiorców.

Optymalna wielkość

Tak jak wspomnieliśmy powyżej, podczas tworzenia grupy lookalike masz wpływ na jej wielkość. Do wyboru masz opcje pomiędzy 1% a 10%. Największym błędem, jaki mógłbyś popełnić, jest wybór zbyt dużej grupy lub zbyt szerokiej grupy źródłowej. Należy pamiętać o tym, by trzymać się wyboru sprecyzowanej wcześniej grupy niestandardowej. Jeśli będzie zbyt ogólna, Twoja grupa docelowa również taka będzie i przełoży się to bezpośrednio na efekty z reklam.

grupa podobnych odbiorców
fot. pixabay.com

Kto powinien wypróbować grupy podobnych odbiorców?

Na to pytanie jest jedna prawidłowa odpowiedź: każdy. Niezależnie od tego, czy prowadzisz sklep internetowy, czy sprzedajesz usługi – powinieneś wypróbować grupy lookalike, ponieważ mogą przyczynić się do zmian, których nawet się nie spodziewasz. Bardzo często zdarza się, że wprowadzenie tej jednej rzeczy jest game changerem pozwalającym na sprawniejszy rozwój firmy, dlatego właśnie nie powinno się ograniczać testowania wyłącznie do jednej konkretnej grupy.

Co więcej, należy pamiętać o tym, że grupy podobnych odbiorców można testować na wiele różnych możliwości. Możesz utworzyć lookalike na podstawie osób, które dokonały zakupu w określonych ramach czasowych lub wybrać jako źródło najbardziej zaangażowanych odbiorców, dzięki czemu podniesiesz swoje szanse na znalezienie ludzi, którzy z większym prawdopodobieństwem będą śledzić każdą nowość na Twojej witrynie. Najlepszą opcją jest zatem nieograniczanie się do jednej opcji, a wypróbowanie kilku – być może wszystkie będą sprawdzać się u Ciebie równie dobrze, wtedy aż szkoda nie wykorzystać potencjału.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here